Tegoroczna edycja Rap Stacja znów przyciągnęła tłumy fanów hip-hopu. Choć organizatorzy obiecywali piękną pogodę, rzeczywistość przyniosła inne warunki. Przerwane koncerty i ulewa nie zepsuły jednak festiwalowego klimatu, który początkowo był pełen energii i entuzjazmu.
Jednym z najbardziej pamiętnych momentów festiwalu była piątkowa występ Bambi. Długo wyczekiwana artystka porwała publiczność swoimi największymi hitami. Nieoczekiwanie, Bambi zaprosiła na scenę Oliwię, z którą wspólnie wykonały jeden z przebojów. Widzowie śpiewali razem z nimi, tworząc niezapomnianą atmosferę.
Niestety, koncert został przerwany przez nadciągające nad jeziorem sławskim czarne chmury. Ulewa zmusiła organizatorów do odwołania kilku występów, z których jeden przeniesiono na kolejny dzień. Jak poinformowali organizatorzy, koncerty wznowiono około godziny 22:30.
Fot. Kacper Gimziński